
Czy zastanawialiście się, ile funkcji pełni taki mały niepozorny przedpokój? Ile rzeczy musi się tu zmieścić?
Trzymamy tu kurtki i płaszcze wierzchnie, buty, parasolki, czapki, szaliki, rękawiczki, czasem kaski i walizki. Zakładamy i zdejmujemy je tutaj. Jest tu też przeważnie skrzynka z bezpiecznikami, domofon lub wideofon. Musi być jakieś miejsce na mokre ubrania i buty, dywan lub wycieraczka zabezpieczajaca podłogę przed zniszczeniem piaskiem i solą. No i oczywiście lustro, żeby móc się przejrzeć przed wyjściem z domu. I nie zapominajmy o drzwiach do większości pomieszczeń.
Uff….
Jak to wszystko pomieścić? I jeszcze, żeby było ładnie i reprezentacyjnie, bo to tu witamy gości…

Ten przedpokój używany jest przez młodą sprawną osobę, zrezygnowałam więc z siedziska do zakładania butów. Nie ma osobnej szafki na buty, jest na nie miejsce w szafie. Mokre buty odkładamy na wycieraczkę a mokre ubrania wieszamy na wieszakach przy drzwiach.

Domofon przeniosłam na ścianę pokojową, jest tam też miejsce na telefon i klucze.
Dzięki przeniesieniu drzwi do sypialni, które pierwotnie były na wprost wejścia do domu, zyskałam ścianę na lustro i dodatkowo nie widać sypialni od razu z wejścia.

Ponieważ możliwe było zmniejszenie łazienki, zyskałam dodatkową wnękę na szafę, tym razem gospodarczą, która mieści odkurzacz, rozkładaną suszarkę, deskę do prasowania, mopa i środki czystości. Umieszczenie jej w strategicznym miejscu, ułatwia utrzymanie porządku w mieszkaniu.

Tapeta winylowa w kolorze zgaszonego niebieskiego, białe meble, czarne sześcienne lampy, drzwi do łazienki z pionowym pasem szkła zapowiadają co będzie dalej w mieszkaniu….
Kliknij obrazek, aby powiększyć





